piątek, 23 maja 2014

Drekoty

Obserwuję i kibicuję mocno. Świeże pomysły, ciekawe aranżacje. Co prawda był to pierwszy koncert w zmienionym składzie (pozostała tylko niezaprzeczalna liderka Ola Rzepka) ale myślę, że te trzy, na pozór delikatne i zwiewne dziewczyny, jeszcze sporo muzycznie namieszają. To była bardzo dobra przygrywka, poczekajmy aż się rozkręcą na dobre. Czuję duuuże możliwości. 
Cóż, dla mnie sezon klubowych koncertów się kończy, będę działać głównie na innym poletku i z wolnym czasem będzie raczej krucho ale może uda się to i ówdzie od czasu do czasu :)


















wtorek, 13 maja 2014

Marleyki - open dub session

Ostatnio sporo się dzieje. To dobrze. Gdyby tylko doba była dłuższa a spać można było mniej.

W trzydziestą trzecią (!niedowiary!)  rocznicę śmierci Boba Marley'a (w sumie nie wiem czemu nie lepiej świętować rocznicę urodzin) odbyło się open dub session czyli reggae'owe pulsacje ku czci i pamięci. Było sporo muzycznych gości, repertuar głównie znany i lubiany a koncert tradycyjnie zakończył się dżemem (jakie nastąpiły konfiguracje można dojrzeć na zdjęciach). Myślę, że jeśli King Lion Robert Nesta Marley spoglądał z góry to przychylnie, lekko bujając się w chmurze...

A tak z innej beczki - dochodzą do mnie, zaskakujące dość słuchy, że tu i ówdzie ktoś zagląda do tufotonotesu a nawet podczytuje. Może znajdzie się odważny i zostawi jakiegoś komenta? 





























czwartek, 1 maja 2014

Kryzys

Właściwie nie wiem co napisać. Tyle myśli krąży w głowie. Wiadomo legenda polskiej sceny. Wychowałam się na wszystkich po kolei muzycznych wcieleniach Roberta Brylewskiego i grupach, które współtworzył. Kryzys, Brygada Kryzys, Izrael, Armia, Max i Kelner, Falarek i inne. Wczoraj w zakulisowych i pokoncertowych dyskusjach spieraliśmy się kiedy był pierwszy koncert Armii w Jarocinie a kiedy powstawały kolejne płyty Izraela, a kto kiedy grał w Brygadzie. Pamięć zawodna jest. Za to koncert rozpędzał się, rozkręcał, odjeżdżał w transy i duby. Jak nie kochać Bryla :) Tuż przed finałem zagościł też na scenie Marcin Świetlicki a potem... był jeszcze bardzo miły i dłuuugi wieczór ale o tym sza!

ps. jako support wystąpił całkiem ciekawy zespół Pieniądze ale o nich kiedy indziej :)